Wielobarwne, egzotyczne rośliny, które cieszą oko w Ogrodzie Botanicznym swój powab zawdzięczają nie tylko ludziom. Bez pszczół, by nie kwitły.
To dotyczy zdecydowanej większości roślin, zapylanych przez pszczoły. Są nie tylko kluczowym elementem procesu produkcji miodu, czy kwitnienia. Bez nich rośliny nie wydawałyby owoców.
Pszczelarze zauważają, że Ogród Botaniczny byłby idealnym otoczeniem dla pasieki. Równie zbawienny wpływ na nie mogą mieć badania, prowadzone na Uniwersytecie Przyrodniczym. Jednak pszczoły od niczego nie są tak zależne, jak od ludzkiej odpowiedzialności.
Na Lubelszczyźnie jest około 180 tysięcy uli.